AIST
Stowarzyszenie

O nas
Kim jesteśmy
AIST to wspólnota przedsiębiorców i ekspertów mieszkających i działających w Polsce, którzy dobrze rozumieją realia migracji i prowadzenia biznesu. Stworzyliśmy tę organizację, aby dzielić się doświadczeniem, wspierać trwałe formy adaptacji i bronić interesów małych przedsiębiorców. Działamy jako społeczność, w której każdy ma głos i realny wpływ na kierunek działań.
Połączyło nas wspólne doświadczenie emigracji po wydarzeniach na Białorusi w 2020 roku oraz przekonanie, że przedsiębiorczość to sposób na przetrwanie i odbudowę. Założycielami AIST jest siedem osób, które nie tylko prowadziły biznesy korporacyjne i prywatne, ale także przez wiele lat tworzyły społeczności, uruchamiały firmy, realizowały projekty kulturalne i społeczne.
Od 2022 roku działaliśmy w Polsce jako inicjatywa obywatelska, a jesienią tego samego roku sformalizowaliśmy AIST jako stowarzyszenie. Od tego czasu działamy jako legalna organizacja, zachowując przy tym poziomą strukturę — bez szefów, z jasnym podziałem ról i odpowiedzialności.
Dlaczego jesteśmy potrzebni
W społecznej wyobraźni „biznes” kojarzy się z wielkimi firmami i dużymi pieniędzmi. My przełamujemy ten stereotyp. Biznes to osoba sprzedająca rękodzieło na Etsy. To rodzina, która otworzyła piekarnię na przedmieściach. To freelancer-grafik, który opłaca czynsz dzięki swojej pracy. To ludzie, którzy nie proszą — tylko działają.
W Polsce, podobnie jak w całej Europie, 93% wszystkich firm to mikroprzedsiębiorstwa. Wśród migrantów, szczególnie ze Wschodu, ten model dominuje. Ale w debacie publicznej, w systemach dotacyjnych i w grantach ich potrzeby często są niezauważane. Dominują tam organizacje przestarzałe, aktywiści polityczni i doradcy, którzy często nie mają żadnego doświadczenia w prowadzeniu firmy i myślą nadal w kategoriach lat 90.
Proponujemy inne podejście: pracować z biznesem bezpośrednio, bez ideologicznego filtra i moralizatorstwa — z pełnym zrozumieniem, że większość migrantów w biznesie to osoby samozatrudnione albo mikrozespoły, w których jedna lub dwie osoby utrzymują siebie i swoje rodziny. Oczekiwanie od nich systemowego wsparcia dla kultury, mediów czy społeczeństwa obywatelskiego to niezrozumienie rzeczywistości i przerzucanie odpowiedzialności na tych, którzy sami ledwo się utrzymują.
Nasze przekonania
- Mikroprzedsiębiorczość to sposób na odzyskanie kontroli nad własnym życiem w nowym kraju, a nie objaw słabości czy brak start-upu wartego miliony. To nie nasza opinia — to podejście wspierane w praktyce przez demokratyczne państwa.
- Biznes nie jest polityczny — ale to nie znaczy, że można go ignorować w przestrzeni publicznej. Migrancki biznes bywa celem uprzedzeń i błędnych interpretacji. Potrzebna jest systemowa ochrona, a nie slogany.
- Wsparcie powinno być konkretne i działające — a nie deklaratywne lub formalne. Białorusini potrafią znaleźć informacje i otworzyć działalność bez opieki. Problemem nie jest brak wiedzy, tylko systemowe bariery. Instrukcje „jak założyć firmę” były potrzebne w 2021–2022 roku, dziś kluczowe są infrastruktura i sieć kontaktów..
- Nie wierzymy w jedną „centralną organizację” wspierającą migrantów. Skutecznie działa tylko sieć niezależnych NGO i partnerów lokalnych, którzy znają swój kontekst i społeczność. Ekosystem to nie hierarchia, tylko sieć — i każdy węzeł ma znaczenie.
Co dalej
O tym, jak działamy, jakie prowadzimy projekty i z kim współpracujemy, przeczytasz w kolejnych sekcjach strony. Za każdym słowem stoją konkretne działania, partnerstwa i ludzie. Jeśli nasz sposób myślenia jest Ci bliski — zapraszamy do kontaktu.